sobota, 27 października 2012

Betonowe miasto

Parę lat temu uciekliśmy z Warszawy, nie chcieliśmy mieszkać w dużym mieście, bojąc się zgiełku, hałasu.
Małe miasteczka wokół kusiły sennością, zielenią, takim wiejskim klimatem. Bardzo mi tego brakowało...
Sielanka zaczęła się kończyć w tym tygodniu, jakiś polityczyna próbuje się wybić, wycinając drzewa, i puszczając przez centrum miasta ruchliwą obwodnicę.  Postanowiłam się wymeldować nie będę tu płacić podatków.

Zima

Nadchodzi najgorsza dla mnie pora roku. Wyszłam rano po bułki a tu!? ŚNIEG! do tego wiatr normalnie w październiku zadymka. W sumie co w tym dziwnego, przecież taka strefa klimatyczna.Nie mniej jeszcze nie pogodziłam się z końcem lata, a tu już zima.. brrr

Jeżeli dożyję do emerytury, wyniosę się na południe.. 

niedziela, 7 października 2012

Sisters

Fucia, jest słodkim małym kotkiem, bardzo wrażliwym.
W dniu dzisiejszym, Baja bawiła się z K. uderzyła się i popłakała. Fucia słysząc płacz Baji zaczęła wrzeszczeć z przestrachu. Tak jest zawsze gdy duża płacze, mała się boi i towarzyszy.
Dlatego chciałam mieć 2 dzieci, by nie były same w strachu, i żeby miały z kim dzielić radości.

Minął kolejny szary weekend jesienny, na prowincji jesień jest piękna i pracowita, pamiętam z dzieciństwa wykopki, porządkowanie ogrodów,sadów.
Teraz jesień oglądam w parku, trochę dzikszą w lesie,,

wtorek, 2 października 2012

Lody

Wracam sobie z Bają ze szkoły, no i Baja oświadcza:
-Mamo wiem kim będę w przyszłości!
- Kim?? pytam
Na to moje dziewczę odpowiada: Lodziarką :D
pytam a co robią takie lodziarki - liżą lody
Próbuję jej wytłumaczyć że w lodziarni to się też robi lody, popatrzyła na mnie, i mówi: No wiesz mogę robić te lody, ale i tak je w końcu będę lizać... 


Maż wieczorem załamał ręce... trzeba postawić zasieki wokół domu...
_________________

Autografy

odbieram dziś Baję ze szkoły - była bardzo podekscytowana. Pytam co się ciekawego wydarzyło. Moje dziecię było dziś w urzędzie miasta, na spotkaniu z burmistrzem. Jaśnie wielmożny uścinął rękę mojemu dziecięciu i dał kartkę Ząbki by night, z dedykowanym dla niej podpisem.Ot gwiazdor taki...
Nie mniej większe wrażenie na niej zrobiła pani policjantka, i syrena z samochodu policyjnego.

niedziela, 30 września 2012

Prrrrrrrrrr

Fucia nauczyła się prukać z wystawionym językiem.Pruka jak się do niej uśmiecham, pruka jak ma smoka w buzi i go w ten sposób wypluwa, pruknęła mnie dziś w pierś, oczywiście sprawdzała z zalotnym uśmiechem czy mi się to podoba.
Zauważyła to Baja, podeszła i oświadczyła:
Fucia, n a u k a  - nie bawimy się jedzeniem.

piątek, 28 września 2012

Baba ze wsi

Chodź na pole, pojeździsz na rowerze - mówię do Baji.
Mamo mówisz jak baba ze wsi, tato mówi że warszawianki na pole nie wychodzą.
Powtórz 10 razy:
na dwór, na dwór, na dwór...

zakupy

jadę po zakupy, przechodząc przez podwórko zahaczam o Baję.
-Jedziesz do dużych sklepów?
-Nie.
podchodzi mała K.
-Ja bym chciała jechać...