czwartek, 30 lipca 2015

Motyle

Symbolika motyli w zależności od wierzeń jest różna. Majowie wierzyli że to dusze zmarłych które wracają pożegnać z bliskimi.
Czytałam wiele historii o motylach które pojawiały się u pogrążonych w żałobie, w porze roku dość zaskakującej.
Jako sceptyk nie bardzo wierzę w te historie, a ich bajkowy wymiar po części utwierdza mnie w tym przekonaniu, to jednak gdzieś tam w środku mnie coś czekało na jakiś znak.
Jednak część  mnie chciałaby wierzyć tym historiom.
Mam imieniny za niedługo, a wczoraj obchodziłby je Pan K.
I przyfrunął dość niespodziewanie do mnie motyl. Nie prawdziwy, na koraliku.
Nie wiem czyj to był pomysł, ale od kilku dni szukam ukrytego motywu. Dlaczego akurat motyl? Przecież jest tak olbrzymi wybór wzorów. Mogła być literka, cyrkonie, cokolwiek innego. Motyl...
Nie pożegnaliśmy się, czas choroby Pana K. wspominam z traumą, nie wierzę do dziś że nie udało mi się go uchronić, i do końca będę żyć w poczuciu winy, odpycham to od siebie, ale to co jakiś czas wraca... Miałam szansę, ale ją przegapiłam kosztem Jego życia. 
Nie pożegnaliśmy się...
A teraz ten motyl, niby tylko koralik, ale motyl....
 Znów czas odznacza kolejną datę w samotności, tęsknocie, która ściska aż dech odbiera. Boli, boli świadomość i poczucie straty, która teraz przeraża że to już tak długo trwa, jakby wieczność minęła, a przede mną jeszcze otchłań samotności.



[EDIT 30.07.2015]

Chyba tak bardzo mi ciąży brak pożegnania, że wymyśliłam sobie historię, o motylach...
Noszę mojego motyla cały czas.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz