niedziela, 3 sierpnia 2014

Weekend

Co robi matka w dwójnasób samotna?Nie ma męża, nie ma dzieci... Ktośby pomyślał "żyć nie umierać".
No to co robię ja? Maluję, ale nie nie, nie myślcie sobie, nie rysunek, nie kredeczki bo dzieci nie ma. Maluję ściany!
W planie była tylko jedna ściana, którą babcia próbowała domyć z graffiti Fuci, i przedarła się do farby z przed lat. Ściana wyglądała tragicznie cała biała a na środku wymyte koło do błękitu.
Przez cały zeszły tydzień po pracy szpachlowałam dziury,przestawiałam meble no i nastał piątek. Wałki z piwnicy przyniesione, farba gotowa. Punt 9:30 po solidnej porcji jajecznicy stanęłam na drabinie. W  2 godziny ściana była pomalowana, ale błękit się jeszcze przedzierał, a farby w kubełku za mało było na nałożenie drugiej warstwy. Przebrałam się wzięłam klucze i pojechałam do marketu budowlanego, wzięłam wiaderko białej farby i.... już miałam iść, a tu obok białej farby - czerń sezonu - farba szara.Dopadła mnie wizja jak cudnie ta farba wyglądałaby w przedpokoju. Cóż im więcej myślenia, to w sumie nie szkodzi, ale też zauważyłam farbę podobną  do tej z salonu.
Pomyślałam,a raczej zamiast myśleć przeszłam do działania i poszłam do samochodu z 3 wiaderkami farby.
Zrobiłam sobie dodatkowo wycieczkę do pobliskiego decathlonu po wygodne siodełko rowerowe, bo przez to które mam, po przejechaniu 45 km ucierpiała mocno moja godność.
Po powrocie do domu nałożyłam 2 warstwę farby u dziewczynek, i wzięłam się za przedpokój. Wymyślałam sobie zrobić pasek od góry, żeby  obniżyć  sufit, i optycznie powiększyć przedpokój. Łatwe to nie było, i na koniec ratowałam się pędzelkiem dziecka żeby wyrównać krzywizny. Jest nie najgorzej. Oczywiście gdybym wynajęła malarzy   oczekiwałabym znacznie więcej, z własnych efektów jest dumna i blada, w końcu mam czyste ściany.
Pokój dzieci pomalowany - czeka na meble, pokaże go jak wszystko będzie na swoim miejscu.
Za tydzień salon, mam nadzieję że podołam, powinno być łatwiej bo nie ma tylu zakamarków co w przedpokoju, maluję tylko 2 ściany na jasny beż, 2 zostają z ciemną kawą, nie wyciapane przez dzieci:-)

przed metamorfozą




po metamorfozie:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz