polubiłyśmy się z kotem, co w sumie nie jest łatwe, bo kot ma już swoje lata i nie łatwo akceptuje inne osoby. Z Dżiną często się bawimy, rano wstaję pierwsza więc Dżina sępi śniadanie, oczywiście, od razu je trawi, więc muszę sprzątać. Co dzień się bawimy, i ona wrecz doprasza się o te pieszczoty kupuję jej whiskasy na kłaczki - coś ala kocie paszteciki - kot je uwielbia.
Niestety albo stety kot ma tez swoje zwyczaje z reguły mnie gryzie jak się szarpiemy - dla mnie nowość, nigdy mnie kot nie gryzł, szukam rozwiązań... jutro ciocia wyjeżdża i kot ma mnie - tylko i nikogo innego przez tydzień - zobaczymy, co dalej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz