poniedziałek, 28 lipca 2014

Psycholog

Co robi poturbowana przez życie matka? Jak matka-tarcza radzi sobie z problemami? Idzie do psychologa, a że jej nie stać, to idzie do fundacji gdzie pomagają takim poturbowanym.
Nie wiem czego się spodziewałam, ani na co liczyłam. Po pierwszej wizycie, zdałam sobie sprawę jaka nie chcę być dla swoich dzieci,po kolejnej wizycie że nie mogę zapomnieć o sobie, po trzeciej jakie mam dzielne dziecko.
Mój mały siłacz, który stracił swojego bohatera. Od 4,5  miesiąca, nie ma z kim grać w szachy, nie ma z kim grać w warcaby, nie ma z kim jechać na rurkę z kremem. Jakoś tak mocno pochłaniała mnie do tej młodsza córka, że poza zapewnieniem Baji podstawowych potrzeb zapomniałam o reszcie. 
Którego razu chciałam ją zabrać na rurkę z kremem, odmówiła, powiedziała że to z Tatą się jeździ na rurkę, i ze mną nie chce.  Mój mały-wielki człowiek nie chce rozmawiać o tym co się stało, nie chce rozmawiać o chorobie. Za to chętnie przypomina, o wszystkim co Tato ją nauczył, uczy młodszą śmiesznych powiedzonek pana K.jak zorganizować czas i nasze życie, żeby dziewczynki były szczęśliwe, nie zastąpię im pana K. nawet nie zamierzam próbować, ale chcę im zapewnić szczęśliwe dzieciństwo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz